Ty lubisz wciąż spać, a ja wolę sport
słowa i muzyka: Marcel Trojan
w poniedziałek gram w piłkę
a we czwartek basen mam...
tak często cię proszę
żebyś poszedł ze mną tam
lecz ty wciąż zmęczony
wciąż tak snu spragniony
wolisz sam ze sobą być
rusz się wreszcie, rusz
w mięśnie zamień tłuszcz
i przestań ciało w pierzu kryć!
ty lubisz wciąż spać, a ja wolę sport
ty twierdzisz że... mam w głowie źle
lecz ja wiem, co robię, bo...
czym dla ciebie ciepłe łóżko
tym tenis dla mnie jest... i kort!
ty lubisz wciąż spać, a ja wolę sport
w środę tenis i sauna
a w sobotę „swimming-pool“
gdy cię proszę: „choć ze mną!“
ty skarżysz się na głowy ból
ty wciąż źle się czujesz
na cos wciąż chorujesz
w łóżku spędzasz cale dnie
zbudź się wreszcie, zbudź
parę kilo zrzuć
a znów poczujesz lepiej się!
ty lubisz wciąż spać, a ja wolę sport
ty twierdzisz że... mam w głowie źle
lecz ja wiem, co robię, bo...
czym dla ciebie ciepłe łóżko
tym tenis dla mnie jest... i kort!
ty lubisz wciąż spać, a ja wolę sport