Mężczyzna i łzy
słowa: Andrzej Kosmala, muzyka: Marcel Trojan
nim pierwszy niepewnie zrobiłem swój krok
nim matka mówiła, co dobro, co zło
już z bólu płakałem nie wiedząc, że świat
to także łzy
to także płacz
gdy wreszcie poznałem, co czerń, a co biel
gdy w szkole uczyli: to mnóż, a to dziel!
tak dumny wierzyłem, że wszystko już wiem
lecz bałem się łez
gdy ojciec mi rzekł
ref.:
prawdziwy mężczyzna nigdy nie płacze
prawdziwy mężczyzna nie wie, co łzy
prawdziwy mężczyzna nie zna rozpaczy
mężczyzna i łzy to śmieszne, to wstyd
i lata minęły
i zmienił się świat
i prysły złudzenia, że jestem coś wart
i choć za wygraną nie chciałem wciąż dać
to bliski już łez myślałem znów tak
ref.:
prawdziwy mężczyzna nigdy nie płacze
prawdziwy mężczyzna nie wie, co łzy
prawdziwy mężczyzna nie zna rozpaczy
mężczyzna i łzy to śmieszne, to wstyd
gdy wreszcie miotany znalazłem swój dom
nie mogłem uwierzyć tym szczęśliwym dniom
i wtedy odeszłaś nie mówiąc mi nic
nie kryłem już łez
choć przecież to wstyd
ref.:
prawdziwy mężczyzna nigdy nie płacze
prawdziwy mężczyzna nie wie, co łzy
prawdziwy mężczyzna nie zna rozpaczy
mężczyzna i łzy to śmieszne, to wstyd